Drogie Koleżanki, Drodzy Koledzy,
w nadchodzących wyborach proszę o Wasz głos na funkcję sędzi Sądu Dyscyplinarnego naszej Izby.
Od 10 lat pracuję w pionie dyscyplinarnym naszej Izby. Przez prawie dwie kadencje byłam stałą protokolantką, a od 4 lat jestem sędzią sądu koleżeńskiego.
Dlaczego ponownie kandyduję?
Po pierwsze, bo to ważna misja. Starałam się, razem z kolegami adwokatami ze składu, Andrzejem Hebdą i Hubertem Szperlem, oceniać zachowanie Koleżanek i Kolegów adwokatów w sposób pełny i rzetelny, poszukując tam gdzie to możliwe, rozwiązań polubownych. Wierzę, że to mój obowiązek wobec każdej ze stron. Stanowi także istotę budowania zaufania wewnątrz naszego środowiska.
Po drugie, bo to ochrona znaku jakości, jakim jest tytuł adwokata. Po prostu. Robimy to – jako sędziowie – w naszym wspólnym interesie.
Po trzecie, bo to gwarancja – naszej niezależności. Wierzę, że moja dotychczasowa, 4-letnia kadencja oraz wcześniejsze doświadczenia w pracy samorządowej i zawodowej, dają solidne podstawy do dalszego pełnienia tej funkcji.
Kim jestem?
Od lat pracuję jako prawniczka procesowa. Występuję w sprawach karnych, gdzie reprezentuję klientów jako ich obrończyni lub pełnomocniczka pokrzywdzonych. Mierzę się na co dzień z poważnymi problemami moich Klientów.
Zdobyte doświadczenie, w tym wynikające z mijającej kadencji, a wcześniej protokolantki w pionie dyscyplinarnym, pozwoliły mi dobrze poznać specyfikę postępowań oraz aktualne wyzwania, z jakimi mierzy się nasze sądownictwo dyscyplinarne. Wiem, że sąd koleżeński spełnia swoją rolę również jako tarcza przed bezpodstawnymi zarzutami wobec Koleżanek i Kolegów.
Wierzę, że niezależność sądu dyscyplinarnego stanowi istotny element niezależności całej Adwokatury – a tę niezależność trzeba dziś nie tylko deklarować, ale rzeczywiście praktykować. Dla mnie oznacza to uczciwą, wnikliwą i wyważoną ocenę zgodności postaw Koleżanek i Kolegów z zasadami naszego zawodu.
Z szacunkiem dla wspólnoty adwokackiej i z pełnym poczuciem odpowiedzialności – proszę ponownie o zaufanie i głos.