Szanowna Pani Mecenas, Szanowny Panie Mecenasie,
w najbliższych wyborach ubiegam się o wybór na Sędziego Sądu Dyscyplinarnego naszej Izby oraz o mandat delegata na Krajowy Zjazd Adwokatury.
Jestem kandydatem niezależnym, nie ubiegałem się o możliwość startu z którejkolwiek z grup kandydatów, choć cieszę się, że zainteresowanie biernym udziałem w wyborach jest tak duże. W Adwokaturze nie musimy wybierać „mniejszego zła”, lecz między wieloma dobrymi kandydatami.
Sprawne i niezależne sądownictwo dyscyplinarne to filar naszej samorządności. Chciałbym, by postępowania dyscyplinarne były jeszcze bardziej transparentne, a orzeczenia sądów podlegały publikacji (po zanonimizowaniu). Uważam, że jeśli każde orzeczenie z urzędu doręczane jest ministrowi sprawiedliwości, będącemu politykiem, to tym bardziej członkowie samorządu mają prawo do informacji.
Jeden z wybitnych warszawskich adwokatów powiedział mi kiedyś, że mam duszę arbitra, a adwokat powinien być wojownikiem. Ja natomiast uważam to za atut i tym właśnie chciałbym służyć naszemu samorządowi.
Bardzo proszę o liczny udział w weekendowym Zgromadzeniu. Proszę o Państwa głosy!
Z wyrazami szacunku,
adw. Hubert R. Kordos