Jestem sędzią Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie od 2006 r.
Od wielu lat jestem też wykładowcą na aplikacji adwokackiej z zakresu prawa cywilnego i etyki adwokackiej. Ostatnie lata potwierdziły, że samorząd i jego instytucje to nie są zbędne utrudnienia w życiu adwokata, ale to gwarancja niezależności naszego zawodu, gwarancja tego, że sami będziemy mogli decydować także o ocenie etycznej i moralnej nas samych. W ostatnim okresie mogliśmy zaobserwować ilu jest chętnych i jakimi kierując się przesłankami chcieliby decydować o tym jaka ma być postawa i kręgosłup adwokatury. Praktycznie działalność Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej to dla mnie racjonalnie krótki okres rozpoznawania spraw, rozstrzyganie z uwzględnieniem realiów prawnych oraz otaczającej adwokatów rzeczywistości i konsekwencja linii orzeczniczej.